Na wielkość i prędkość odpływu wody z zlewni wpływa wiele czynników: warunki hydrologiczno-meteorologiczne, rodzaj zasilania (opad lub woda z topniejącej pokrywy śnieżnej), topografia terenu, geologia, rodzaj gleby, pokrycie terenu roślinnością, zabudowa i zagospodarowanie terenu zlewni.
Na które z nich mamy wpływ? Zabudowa i zagospodarowanie terenu oraz pokrycie roślinnością zlewni to czynniki, które znacząco wpływają na retencję wody i na które mamy wpływ, kreując rzeczywistość która nas otacza.
Zamieszczona animacja wyników modeli deszczów nawalnych obrazuje efekt zmniejszenia powierzchni infiltracyjnie czynnych (terenów zielonych) na wielkość spływu powierzchniowego. Ta sama zlewnia, początkowo mocno zalesiona zwłaszcza w jej górnej partii wykazuje pojedyncze, niewielkie ścieżki spływu. Następnie planując nowe osiedle mieszkaniowe, zmieniamy jej zagospodarowanie, uszczelniamy i zauważalnie pogarszamy możliwość zatrzymania opadu w miejscu jego wystąpienia. Zwiększamy znacząco spływ powierzchniowy, a co za tym idzie zagrożenie powodziowe.
Co możemy zrobić, aby przeciwdziałać skutkom ekstremalnych zjawisk hydrologicznych?
- Zwiększać pojemność retencyjną zlewni rzek - obecnie całkowita ilość zmagazynowanej wody w istniejących zbiornikach retencyjnych w Polsce wynosi około 4 mln m3 - co stanowi tylko 6,5% objętości średniorocznego odpływu rzecznego.
- Retencjonowanie wody możliwie najbliżej miejsca wystąpienia opadów.
- Zakładanie ogrodów deszczowych, zielonych dachów, pasów zieleni w miastach, łąki kwietne, zakładanie mikroparków, odtwarzanie zielonych skwerów,
- Zbieranie deszczówki,
- Stosowanie podłoży przepuszczalnych, ograniczać uszczelnianie przestrzeni w mieście brukiem do niezbędnego minimum.
- Zalesianie, zadrzewianie nieużytków - zwiększa infiltrację wody do gleby.
- Zacząć traktować wodę opadową jako źródło wody (a nie problem).
Masz pytania związane z wodą? Skontaktuj się z Michałem Pancewiczem, który kieruje zespołem modelowania hydraulicznego (przycisk Kontakt).